26-03-2008, 00:00
Męczy Cię katar, swędzący i zatkany nos? Masz duszności, napady kichania albo powracające zapalenie spojówek? Wyrywa Cię ze snu gwałtowny kaszel? Jeśli tak, to prawdopodobnie cierpisz na alergię… Czy można skutecznie minimalizować jej skutki innymi sposobami, niż tylko szczepionki i inhalatory? Dobre rozwiązanie podpowiada technika klimatyzacyjna.
Choroby o podłożu alergicznym to obecnie jedno z poważniejszych wyzwań, z jakim zmaga się współczesna medycyna. Badania pokazują, że alergia dotyczy coraz większej liczby osób, a w samej Europie choruje od 10 do 30 % mieszkańców. W ciągu ostatnich dziesięcioleci rozwój tego zjawiska można zatem porównać do erupcji uśpionego wulkanu. Od lat 60-tych ubiegłego stulecia, co 10 lat obserwuje się dwukrotny wzrost zachorowań. Ich największą liczbę notuje się w krajach wysoko rozwiniętych. Gdzie szukać przyczyny? Podstawowe powody wzrostu zachorowań na alergie, jakie identyfikują naukowcy, sprowadzają się głównie do zmian zachodzących w środowisku naturalnym, rozwoju przemysłu i wzrastającej emisji zanieczyszczeń. Coraz bardziej dynamiczny rozwój chorób o podłożu alergicznym może być spowodowany również zmianą warunków i stylu życia człowieka oraz - paradoksalnie - poprawieniem się higieny osobistej i higieny otoczenia. Nasi przodkowie chorowali znacznie rzadziej na tego typu przypadłości.
Rozpoznać wroga
Alergen jest substancją - zwykle białkiem - którą organizm rozpoznaje jako swoistego „wroga”. Ciało ludzkie zaczyna walczyć z nim w postaci reakcji alergicznej. Alergia jest zatem nadmierną reakcją obronną organizmu na alergeny występujące w otoczeniu, które u osób zdrowych nie wywołują żadnych dolegliwości chorobowych. Objawy alergii mogą być różne. Zwykle pojawia się nieżyt nosa i spojówek, napadowe kichanie i katar, świszczący oddech i duszności, astma oskrzelowa, wypryski na skórze czy biegunki i wymioty w przypadku alergii pokarmowych. Jeśli zaobserwuje się u siebie podobne objawy, pomocy powinien udzielić lekarz specjalista, który po przeprowadzeniu szczegółowego wywiadu i szeregu testów, zaplanuje indywidualne leczenie dla pacjenta. Warto jednak przygotować się na walkę z alergią we własnym zakresie, w zaciszu własnego domu.
Z wrogiem pod jednym dachem
W każdym mieszkaniu czy domu na alergików czyha wiele niebezpieczeństw. W kurzu, który zalega po kątach, znajdują się setki tysięcy niewidocznych dla oka alergenów. Są to silnie uczulające: resztki naskórka ludzkiego, zwierzęcego, roztocza, części owadów i ich odchody, pierze z poduszek, bakterie, pleśnie, w pewnych porach roku pyłki roślin, resztki pokarmów itp. Częste sprzątanie, odkurzanie, oczyszczanie nie jest w stanie całkowicie zniwelować niebezpieczeństwa. Specjalna antyalergiczna pościel itp. nie zawsze daje 100% gwarancję na powodzenie i spokojne życie.
Co zrobić? - Bardzo pożytecznym rozwiązaniem dla alergików jest zainstalowanie w mieszkaniu klimatyzacji. Dotyczy to zwłaszcza sypialni – mówi Paweł Kulpa z firmy LARS. Właściwie użytkowany klimatyzator pomoże zminimalizować ilość niebezpiecznych alergenów we wnętrzu mieszkalnym. – Nasze urządzenia klimatyzacyjne wyposażone są w odpowiednie filtry powietrza, dzięki którym alergicy mogą spać spokojnie – dodaje Kulpa. Unoszące się w pomieszczeniach pyłki, drobnoustroje i cząsteczki kurzu wciągane są przez wentylator klimatyzatora i osadzają się na specjalnym Bio-filtrze. Unieszkodliwia on ponad 95% bakterii oraz wyłapuje z powietrza do 99% kurzu.
Aby jednak cieszyć się czystym powietrzem w domu, konieczne jest systematyczne czyszczenie i okresowe wymienianie filtrów. Nowoczesne klimatyzatory, proponowane przez firmę LARS, posiadają dodatkowo kolektor plazmowy, który skutecznie oczyszcza powietrze z dymu i niewidocznych dla ludzkiego oka pyłków, które zagrażają naszemu zdrowiu. Warto również zadbać o właściwą jonizację powietrza we wnętrzach, w których przebywamy na co dzień. Naturalnym jonizatorem są rośliny doniczkowe, ale jednak dla alergików ich obecność może stanowić pewne zagrożenie. Dlatego wbudowany opcjonalnie (w klimatyzator) jonizator neutralizuje dodatnie jony, dzięki czemu powietrze, którym oddychamy jest świeże, orzeźwiające i pozbawione niebezpiecznych alergenów.
Komentarze